Tyt. oryg.: [Magistri Vincentii Chronicon Polonorum]. Wyd. oparte na publ. Zakładu Narodowego im. Ossolińskich, 1996. Biblioteka Narodowa. Seria 1 nr 277.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Co byś zrobił, gdybyś posiadał nadnaturalne moce? Gdybyś umiał czytać w myślach lub narzucać innym swoją wolę? Stałbyś się superbohaterem czy raczej złoczyńcą? A może wybrałbyś inną drogę? Na przykład udawał jasnowidza, oferując swoje usługi tym, którzy gotowi są dobrze zapłacić - policji, zdesperowanym rodzinom ofiar zbrodni, chciwym korporacjom albo bezwzględnym politykom. Przyjmując ofertę służb specjalnych, telepata Edmund Lis nie ma pojęcia, że intratne, jak mu się zdawało, zlecenie otworzy drzwi do zupełnie innego świata, w którym o wiele potężniejsi od niego esperzy toczą wojnę o dominację nad ludzkością.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Władysław Bartoszewski jest fenomenem ogólnoeuropejskim. (...) Niniejsza książka stanowi świadectwo ważnej części życia i pracy jednego z wielkich współczesnych obywateli Europy Środkowej. Jest świadectwem tego, co najgorsze w historii Niemiec i czego autor doświadczył na własnej skórze, ledwie uchodząc z życiem. Jest jednak zarazem świadectwem - bardzo poruszającym - tego, co najlepsze. (...) Niewiele narodów mimo tak trudnego punktu wyjścia zdołało osiągnąć równie wyjątkowy poziom nowej normalności - nowej normalności, która z perspektywy historycznej zdaje się wręcz nienormalna. Niewiele osób wniosło tu równie istotny wkład, intelektualny i polityczny, co Władysław Bartoszewski. Trzymacie Państwo w rękach wyjątkową dokumentację wyjątkowych stosunków autorstwa wyjątkowego człowieka. (TIMOTHY GARTON ASH - fragment wstępu) Możemy być wdzięczni za nowe dobrosąsiedzkie stosunki, ukształtowane w zeszłych latach między naszymi państwami. Wiele osobistości ze świata polityki i społeczności obydwu krajów miało udział w takim rozwoju sytuacji. Należy do mich - dla mnie przede wszystkim - Władysław Bartoszewski. Ma on zaszczytny udział w tym, że stosunki między obydwoma państwami nadal rozwijają się pomyślnie w ostatnich latach. Przypominam sobie jego liczne wykłady i artykuły, które nam, Niemcom, przybliżyły jego kraj. Także wyróżniona wieloma odznaczeniami działalność naukowa Władysława Bartoszewskiego na niemieckich uniwersytetach w latach 80. była ważnym przyczynkiem do wzajemnego zrozumienia. Jego dalekowzroczna i politycznie mądra praca jako ministra spraw zagranicznych dobrze służyła Polsce jako sąsiadowi Niemiec i członkowi europejskiej rodziny narodów. (HELMUT KOHL - wystąpienie z okazji 80. urodzin Władysława Bartoszewskiego) Aktywne uczestnictwo w polityce oznacza w mojej opinii wierność temu, w co wierzyłem w okresie udziału w ruchu oporu i opozycji, o co walczyłem i częściowo też za co cierpiałem. Z osobistego doświadczenia chciałbym przekazać każdemu moje przekonanie, że zawsze warto było pozostawać wiernym swym zasadom. Zakończyć pragnę dewizą: bądź realistą, staraj się osiągnąć to, co niemożliwe! (WŁADYSŁAW BARTOSZEWSKI)
1. Zwyczajne dni Warszawy 1939-1945. Z notatnika kronikarza
2. Historia Jankiela Wiernika
3. Młodzi Niemcy na zachód od Łaby
4. Dwaj Niemcy o Polsce
5. Czwartek w Monachium, sobota w Bonn
6. Wizyta w Kolonii
7. Nie tylko o Hamburgu
8. Uporać się ze straszną przeszłością
9. Sprawa Hahna
10. Droga pojednania
11. Jako historyk patrzę nieco inaczej
12. Warszawskie getto
13. Tradycja i przyszłość w myśleniu Polaków i Niemców ze wstępem Hansa Maiera
14. Prześladowany, który nie został prześladowcą - fragmenty laudacji Hansa Maiera
Nie ma pokoju bez wolności
15. Jeszcze Polska nie zginęła
16. Przyjaciel Polski. Tekst upamiętniający Aloisa Mertesa
17. Przebaczamy i prosimy o przebaczenie
18. Obojętność jest wrogiem pokoju
19. Jaki jest bilans stosunków Polaków i Niemców 50 lat po wojnie?
20. Polska i jej sąsiedzi. Uwagi do polskiej polityki zagranicznej
21. Obojętność i oportunizm często są gorsze od zła - fragmenty laudacji biskupa Karla Lehmanna. Polacy i Niemcy w nowej Europie
22. Nowa szansa Europy - fragmenty laudacji arcybiskupa Paryża, Jean-Marie Kardynała Lustigera. Jeśli ojczyzna jest pierwszym słowem Polaka, to wolność jest drugim
23. Władysław Bartoszewski - polski marzyciel
24. Przeciw zapomnieniu - na rzecz wspólnoty dziś i jutro
25. Nowy początek dla narodów. Uwagi o Europie z polskiego punktu widzenia
26. Na drodze do Europy
27. Trudna droga pojednania polsko-niemieckiego i obiecująca perspektywa na progu stulecia, z wprowadzeniem Erwina Teufela
28. W obliczu nowej wolności w Europie Srodkowo-Wschodniej
29. Historia daje nadzieję
30. Wierność zasadom
31. Strach przed potęgą? Niemcy i Polska po przełomie
32. Polsko-niemiecka współpraca przygraniczna
33. Droga Polski do Unii Europejskiej
34. Człowiek - istota niezapisana
35. Zły duch Europy
36. Misja literatury
37. Pojednanie - odpowiedzialność i odwaga
38. Wyzwania i dylematy. Polacy i Niemcy w kształtowaniu przyszłej Unii Europejskiej
39. Polityka i moralność - doświadczenia, oczekiwania, nadzieje
40. Stosunki polsko-niemieckie wczoraj, dziś i jutro
41. Nadzieja
42. Polska, Europa, USA
43. Osobiste refleksje na temat powojennej historii Polski i Niemiec
44. Pamięć pomordowanych Romów
45. Sprawa odszkodowań dla byłych robotników przymusowych
46. Komentarz dla niemieckiej rozgłośni Radia Watykan, 10 czerwca 2006
47. Komentarz dla niemieckiej rozgłośni Radia Watykan, 17 czerwca 2006
48. Przyjaźń trzeba budować
49. Komentarz dla niemieckiej rozgłośni Radia Watykan, 3 marca 2007
50. Komentarz dla niemieckiej rozgłośni Radia Watykan, 17 marca 2007
51. Komentarz dla niemieckiej rozgłośni Radia Watykan, 24 marca 2007
52. Komentarz dla niemieckiej rozgłośni Radia Watykan, 31 marca 2007
53. O przyjaznym sąsiedztwie
54. Polacy i Niemcy - dziś i jutro
55. Praca i wolność - najprostsze prawa człowieka
56. Komentarz dla niemieckiej rozgłośni Radia Watykan, 27 października 2007
57. O nowych szansach współpracy z Niemcami, starych rozczarowaniach i sytuacji swojego premiera
58. Stosunki polsko-niemieckie w okresie pontyfikatu Pawła VI (1963-1978)
59. Rozruszać pamięć, współtworzyć rzeczywistość
60. Europejska kultura pamięci
61. Weimar - wola dialogu
62. Szkło rozumu
63. Rozdwojona pamięć
64. Komentarz dla niemieckiej rozgłośni Radia Watykan, 18 października 2008
65. Europa wartości i praw podstawowych. Refleksje do aktualnej debaty nad europejską polityką wewnętrzną
Powieść Elżbiety Cherezińskiej, której Królowa jest drugą częścią (po Hardej) ma wielu bohaterów, z Bolesławem Chrobrym na czele, i jedną, największą ze wszystkich, heroiną - Świętosławą, królową i matką królów. Władczynię przebiegłą i zuchwałą, mądrą choć nie znającą liter, krzewiącą chrześcijaństwo, a w głębi duszy pozostającą poganka, pełną miłosci dla tych, których kochała i nienawiści dla nieprzyjaciół, tyleż wielkoduszną, ile okrutną. Islandzkie sagi utrwaliły ją jako Sigridę Storradę (Dumną) i był to celny przydomek, gdyż "święte - powiada autorka - miała tylko imię, a całą siebie wykuła z najszlachetniejszej stali. Elżbieta Cherezińska w swojej dylogii opowiada o sześćdziesięciu latach z przełomu X i XI wieku. O czasie brzemiennym w skutki dla Polski, która 1050 lat temu przyjęła chrzest, dla Skandynawii i Anglii, dla naszych zachodnich, wschodnich i południowych sąsiadów. Dla Europy. Porywająca narracja pisarki sprawia, że kolejne bitwy, wojny, zdrady, przymierza układają się przed oczyma czytelnika w barwny ciąg fascynujących wydarzeń, w którym przestaje być ważne, co autorka Królowej zaczerpnęła z dawnych kronik i sag, a co wymyśliła. Nikt przed nią nie opowiadał o naszych początkach tak świetnie. W jednej z ostatnich scen powieści, proboszcz parafii św. Bride (Bridget) w Londynie wspomina: "Czasami tęsknię za krwawymi dniami Olava. Za chrztem z miecza. Ogniem z iskry. Bożym gniewem i piekłem, którym szalony król nas straszył. W tym była moc". Tę samą moc znajdujemy na kartach Królowej. [Krzysztof Masłoń, "Do Rzeczy"]
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Każdy zna Bolka i Lolka, Reksia czy Baltazara Gąbkę, ale nie każdy wie, że wszystkie te postaci są efektem pracy jednego Studia Filmów Rysunkowych w Bielsku-Białej - miejsca pełnego pasjonatów, którzy w szarych latach PRL-u poruszali masową wyobraźnię. A co działo się za zamkniętymi drzwiami? Pojawiali się i znikali tajemniczy milionerzy, a wraz z nimi obiecane pieniądze, rozgrywały się sceny zazdrości, w niewyjaśnionych okolicznościach zniknął też sam dyrektor. A może to tylko fikcja wymyślona przez królów bajek? Jedno jest pewne: w studiu działy się rzeczy nadzwyczajne. Podział na "bolkowców" i "reksiowców", tajna ściana otwierana na ustalone hasło, wykorzystywanie sztucznego miodu zamiast kleju. Ta książka to nostalgiczna opowieść o nieposkromionej wyobraźni i o twórcach, którzy na stałe wpisali się do historii polskiej animacji. Opis pochodzi od wydawcy
UWAGI:
Bibliografia na stronach 299-300.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni