Książka jest hołdem dla artystki uwielbianej przez polską widownię oraz utrzymaną w lekkim tonie refleksją nad sztuką kabaretu i jego miejscem w kulturze. Autor z właściwym sobie poczuciem humoru przedstawia jedną z najwybitniejszych artystek polskiej sceny. Przybliża jej życie zawodowe, drogę do wielkiej kariery, trudne wybory sceniczne, a potem okres, w którym niepodzielnie królowała na polskiej estradzie. Pisze o dotychczas ukrytym za kulisami życiu osobistym Pani Hanki - o jej charakterze, upodobaniach i rozterkach, relacjach z mężczyznami i jej niekłamanej miłości do kapeluszy.
Trudne dzieciństwo, próby samobójcze matki, gwałt, nieudane małżeństwa, zdrady, uzależnienia, poronienie. Nawet największe gwiazdy miewają w życiu pod górę.Świat ją pokochał za rolę Molly w filmie "Uwierz w ducha". Potem zagrała m. in w "Szkarłatnej literze", czy "Niemoralnej propozycji", a w 1996 roku dostała rekordową gażę 12 milionów dolarów za rolę w filmie "Striptiz" i została okrzyknięta symbolem seksu. Demi Moore była na szczycie.Po pierwszym, nieudanym małżeństwie, przez ponad dekadę, Moore żyła w szczęśliwym związku z Brucem Willisem, doczekali się trzech córek, a Demi wreszcie spełniała się jako matka. Gdy małżeństwo nagle rozpadło się z medialnym hukiem, znalazła miłość u boku o piętnaście lat młodszego Ashtona Kutchera, który właśnie podbijał "fabrykę snów". I tym razem jednak skończyło się burzliwie.Mało kto wiedział, że aktorka uzależniła się od alkoholu i kokainy, nie potrafiła zaakceptować swojego ciała, katowała się drakońską dietą i ekstremalnymi ćwiczeniami. Szukała miłości i akceptacji. Używki niemal zabiły ją na oczach córek i sprawiły, że nie chciały one mieć z nią więcej do czynienia. Kiedy jej życie się rozpadło, mąż zdradzał, dzieci przestały się odzywać, postanowiła stawić czoło przeszłości. Napisanie tej książki wymagało od Demi Moore wiele odwagi, jednak każda jej strona udowadnia, że akurat odwagi nigdy jej nie brakowało.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Tadeusz Łomnicki powiedział kiedyś: - Zazdroszczę publiczności, która ogląda mnie w "Karierze Artura Ui". Andrzej Łapicki mógłby powiedzieć więcej: - Zazdroszczę publiczności, która ogląda mnie w czymkolwiek. Dlaczego mógłby? Bo był znakomitym aktorem o zabójczej prezencji, świetnie wychowanym synem profesora prawa rzymskiego, który czuł się naturalnie nawet w najwytworniejszym towarzystwie. Czarował już samym głosem, jakże charakterystycznym - gdy w roku 1955 czytał w radiu powieść "Królewna", wymierały ulice polskich miast, wszyscy pędzili do radioodbiorników. Jedni zapamiętali go jako Kettlinga w serialowych "Przygodach pana Michała" (1969) Pawła Komorowskiego i kapitana MO z "Lekarstwa na miłość" (1965) Jana Batorego, inni jako bohatera "Wesela" (1972) czy "Wszystko na sprzedaż" (1969) Andrzeja Wajdy i "Jak daleko stąd, jak blisko" (1971) Tadeusza Konwickiego, jeszcze inni jako aktora teatrów Erwina Axera i Adama Hanuszkiewicza. Gdyby nie aktorstwo, na które zdecydował się podczas II wojny światowej, błyszczałby pewnie jako sławny pisarz, prawnik czy polityk. O politykę tylko się otarł, w czasach pierwszej "Solidarności", zostawszy posłem. Z aktorstwa przerzucił się na reżyserię teatralną, został też rektorem stołecznej Akademii Teatralnej, dyrektorem Teatru Polskiego i prezesem Związku Artystów Scen Polskich. Był świadom swych ograniczeń - nie porywał się na repertuar romantyczny, nie marzył o Hamlecie. Jego teatralnym idolem był Aleksander hrabia Fredro - wykwintny panicz o fantastycznym poczuciu humoru. On też czuł się właśnie kimś takim. Starał się zawsze zachować dystans, co przeszkadza w "graniu bebechami". Na aktora był może nawet za inteligentny. A inteligent, co podkreślał, się wstydzi. Z tego powodu Łapicki skromnie umieszczał siebie w pierwszej dziesiątce współczesnego mu aktorstwa polskiego, ale nigdy nie na podium. Powtarzał autoironicznie, że jest Mastroiannim Jana Rybkowskiego. Powodzenie u kobiet miał legendarne, gustował w blondynkach. Na ten temat jednak gustownie milczał. Żartował z samego siebie, że jest mistrzem mów pogrzebowych. Teraz, niejako zza grobu, przemawia do nas ze swych pisanych przez 21 lat "Dzienników". I pewnie śmieje się w zaświatach, widząc zdumione miny czytelników:- Takiego "niegrzecznego" się mnie nie spodziewaliście, prawda?
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Pasjonujące wspomnienia jednego z najpopularniejszych polskich aktorów, niezapomnianego Jana Serce czy Leona Kurasia z Polskich dróg. W rozmowie z Pawłem Piotrowiczem Kazimierz Kaczor(ur. 9 lutego 1941 roku w Krakowie) z wdziękiem, humorem, ale i nie bez refleksji opowiada o swoim życiu i karierze, przyjaźniach i miłościach, sukcesach i rozczarowaniach. W książce nie brakuje barwnych i zabawnych anegdot z planów filmowych i scen teatralnych, wciągających historii z działalności opozycyjnej czy relacji z dalekich wypraw, między innymi na Karaiby. Aktor nie ucieka od żadnego tematu - po raz pierwszy zdradza, jak naprawdę wyglądały okoliczności słynnej burzy wokół ZASP-u...
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni