Przełom 1939 i 1940 roku. Do szpitala psychiatrycznego w małej miejscowości Płonna trafiają dwie młode kobiety: cierpiąca na depresję poporodową Pola i zmagająca się ze schizofrenią Baronka. Odizolowane od swoich najbliższych i swoich domów, w rodzącej się między nimi przyjaźni próbują odnaleźć namiastkę spokoju, która może im pomóc przetrwać ten trudny czas. Wkrótce jednak za pozornie bezpieczne mury szpitala wtargnie wojna, a wszyscy jego pacjenci staną się świadkami wydarzeń, których nie da się zrozumieć, zmienić ani zapomnieć... Za tło do nakreślenia tej poruszającej opowieści posłużyła autorce tzw. akcja T4, w ramach której naziści wymordowali podczas II wojny światowej kilkadziesiąt tysięcy pacjentów polskich szpitali psychiatrycznych. Ten proces likwidacji "istnień niewartych życia" do dziś pozostaje jedną z najmniej znanych zbrodni wojennych. Historia opowiedziana przez Izabelę Bucką to próba oddania głosu tym, którzy krzyczą, choć nikt ich nie słyszy.
UWAGI:
Bibliografia.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Grażynę Jagielską przez lata paraliżował strach. Żyła problemami męża. Dla jego pasji poświęciła swoje życie. W końcu jednak musiała zawalczyć o siebie. Przeżyła własny "lot nad kukułczym gniazdem". Spędziła pół roku w szpitalu psychiatrycznym. Poznała kobiety, które tak jak ona długo udawały, że wszystko jest w porządku. Spotkała twardzieli, którzy musieli nauczyć się płakać. Była w miejscu, w którym można było wszystko. Nie wolno było jednego - kłamać. Julia musiała być coraz lepsza, aż pod wpływem stresu odcięła sobie ucho. Ratownik wiecznie golił głowę i wierzył, że dzięki temu stanie się kimś innym. Marek wrócił z wojny jako bohater, ale nie potrafił już żyć z tym, co tam widział. Karolinka była przekonana, że jest aniołem i nikt jej nie widzi. Autorka zabiera nas w podróż pełną intymnych zwierzeń i prawdziwych emocji. Opowiada o szczerości, potrzebie bliskości i zrozumienia.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Człowiekowi wydaje się, że jest odporny na śmierć. Że jest objęty ochroną, chociaż inni przecież umierają. Pędzimy samochodami, skaczemy ze spadochronami, balansujemy na granicy życia, a jednak nigdy nic złego się nie dzieje. Nie patrzymy na śmierć z pokorą, bo przecież nas samych ona nie dotyczy.Człowiek staje się dorosły nie wtedy, gdy ubrania robią się dla niego za ciasne, ale gdy wyrasta z własnego egoi
Rozdziały lub artykuły tej książki skatalogowano pod własnymi tytułami. Dostępne pod tytułem pracy zbiorowej. Bibliografia, netografia, wykaz aktów prawnych przy pracach.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
W brawurowej prozie Miry Marcinów wszystko jest dzikie i dziwne, a najdziwniejsza jest śmierć, której miało nie być. Bo na świecie są tylko dwie okoliczności końca: ktoś zmarł śmiercią tragiczną lub po długich cierpieniach. W tej książce jest inaczej. Są lata dziewięćdziesiąte i te teraz, są małe dziewczynki i młode matki. Marcinów próbuje znaleźć nowy język na opisanie straty i ze skrajnej intymności robi literaturę: transową, mocną, dowcipną, a jednocześnie drżącą, okrutnie szczerą, pełną czułości i tęsknoty nie wiadomo za czym, choć wiadomo, że tej pustki wypełnić się nie da."Bezmatek" to brutalna opowieść o pragnieniu życia i ucieczce od umierania oraz historia wielkiej, szalonej i zachłannej miłości, jaka może wydarzyć się tylko między matką a córką.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni