Ta wciągająca i rozdzierająca serce powieść oddaje hołd wielu tysiącom kobiet więzionym w czasie drugiej wojny światowej. [Booklist] Wstrząsająca emocjonalnie i wierna prawdzie historycznej, Biała chryzantema to arcydzieło literackiej alchemii. Mary Lynn Bracht opisuje niewyobrażalne okrucieństwo, jakie dotykało japońskich niewolnic seksualnych w czasie drugiej wojny światowej, ukazując je przez pryzmat nierozerwalnej miłości koreańskich sióstr. [Blaine Harden, "New York Times", autor bestselerowej książki Urodzony w obozie nr 14 ] Fascynująca, sprawnie napisana i wstrząsająca książka o życiu dwóch koreańskich sióstr w czasie drugiej wojny światowej (.) Ukazuje trudne do zniesienia życie tak zwanych "pocieszycielek" i wciąż nierozwiązane konsekwencje niewoli seksualnej, z jakimi borykają się ich rodziny. Śmiała, przyciągająca i ważna książka, napisana pięknym językiem i pełna postaci, które pozostaną z wami jeszcze długo po tym, jak przeczytacie ostatnią stronę. [Jackie Copleton, nominowana do nagrody Bailey’s autorka książki A Dictionary of Mutual Understanding ]
UWAGI:
Na okładce: Odebrano im wolność i niewinność. Pełna emocji historia sióstr na tle wojny w Korei. Na stronie tytułowej i okładce: Prószyński i S-ka. Bibliografia na stronach 410-[412].
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Małgorzata Kalicińska i Siwy (vel Mój Pan Inżynier, jak o swoim mężu mówi autorka), mieszkali w portowym Ulsan. On pracował w stoczni, ona przylatując do niego od czasu do czasu, była "żoną przy mężu". Oboje zafascynowani poznawaniem Korei, bardzo szybko dali się jej uwieść. "Dom w Ulsan" to niezwykle ciepła i osobista opowieść dwojga dojrzałych ludzi, którzy nagle stając się tytułowymi eskpatami udowodnili, że swoje miejsce na Ziemi można znaleźć wszędzie. Książka dla tych, którzy lubią historie o zetknięciu z odległą kulturą, o pierwszych próbach odnalezienia się w obcym kraju, o zabawnych niespodziankach jakie ich spotykają. Tę książkę piszemy razem jako Małgosia i Siwy. Próbujemy pokazać Koreę Płd. tak, jak ją widzieliśmy. Jak smakuje, jak się dała zapamiętać. Bez encyklopedii i wykładów z historii. Do Korei latałam kilka lat z rzędu i mieszkałam tam pół roku w roku o różnych porach - poznałam jesienie, lata, wiosny i zimy. Może nie nazbyt głęboko weszłam w temat, ale nie miałam zamiaru pisać książki o Korei! Pomysł powstał już po powrocie mojego męża do Polski na stałe. To dość "naskórkowy" opis wrażeń, jakie dane mi było odnosić przez kilka lat bycia w Ulsan - wielkim, portowym mieście, z wycieczkami w interior i do innych miast. I przyznaję - wielgachny rozdział to niemal książka kucharska, opowieść o tym, jak poznałam hansik, czyli kuchnię koreańską i jej specyfikę. Tworzymy tę opowieść różnie - ja bardziej literacko. Siwy nade wszystko zdjęciowo, bo podczas długich lat spędzonych w Korei zrobił tysiące zdjęć. Każde z nas widzi i czuje ciut inaczej (to normalne) i zupełnie inaczej opisuje. Ja okiem kobiecym, matczynym, emocjonalnym, dość literackim zapewne oglądałam Koreę po swojemu. Mój Pan Inżynier (jak często o nim mówię) po swojemu, czyli bez ozdobników, słownych fintifluszków, szczerze, po męsku i "samo suche". Różnice sami dostrzeżecie.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Niezwykła relacja o życiu w Korei Północnej - jednej z najbardziej bezwzględnych i tajemniczych dyktatur świata - opowiedziana przez kobietę, która walczy o wolność dla siebie i swojej rodziny. Hyeonseo Lee, urodzona i wychowana w Korei Północnej, była jedną z milionów ludzi więzionych w granicach państwa, którym rządził brutalny komunistyczny reżim. Ponieważ mieszkała przy granicy z Chinami, miała nieco większy niż jej krajanie kontakt ze światem poza zamkniętym obszarem Samotnego Królestwa. Gdy w latach dziewięćdziesiątych XX wieku w Korei Północnej wybuchł głód, młoda dziewczyna zaczęła zastanawiać się nad tym, co widzi, zadawać pytania i powoli uświadamiać sobie, że przez całe życie poddawano ją głębokiej indoktrynacji. Niemożliwe było przecież, by takie represje, bieda i głód panowały w kraju, który - jak jej wmawiano - jest "najwspanialszy na świecie". Tuż przed wkroczeniem w dorosłość postanowiła uciec z Korei Północnej. Nie przypuszczała wtedy, że zanim ponownie zobaczy się ze swoją rodziną, minie dwanaście lat. Nie zdołała zniknąć niezauważona, a to oznaczało, że gdyby wróciła, naraziłaby siebie i swoją rodzinę na więzienie, tortury, a być może nawet na śmierć w publicznej egzekucji. Hyeonseo została więc w Chinach. By móc tam przetrwać, musiała błyskawicznie opanować język. Dwanaście lat później powróciła na granicę północnokoreańską, by przewieźć matkę i brata na teren ambasady Korei Południowej w jednym z krajów ościennych. Nie wiedziała jeszcze, że czeka ich najbardziej mozolna, kosztowna i niebezpieczna podróż w życiu. Ta niesamowita historia opisuje nie tylko ucieczkę Hyeonseo z mroku tyranii w świetlany, wolny świat, lecz także dojrzewanie, mozolny proces zdobywania wiedzy i ogromną determinację, z jaką odbudowała swoje życie - najpierw w Chinach, a potem w Korei Południowej. To historia silnej, odważnej i elokwentnej kobiety - świadectwo triumfu jej niezłomnego ducha.
UWAGI:
U góry okł.: Uciekłam z Korei Północnej. Na s. tyt. i okł.: Prószyński i S-ka.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni