W dziejach narodów są chwile, gdy trzeba zacisnąć zęby i iść na bolesne koncesje. Ustąpić, aby ratować państwo przed zniszczeniem, a obywateli przed zagładą. W takiej sytuacji znalazła się Polska w 1939 roku. Piotr Zychowicz konsekwentnie dowodzi w tej książce, że decyzja o przystąpieniu do wojny z Niemcami w iluzorycznym sojuszu z Wielką Brytanią i Francją była fatalnym błędem, za który zapłaciliśmy straszliwą cenę. Historia mogła się jednak potoczyć inaczej. Zamiast porywać się z motyką na słońce, twierdzi autor, powinniśmy byli prowadzić Realpolitik. Ustąpić Hitlerowi i zgodzić się na włączenie Gdańska do Rzeszy oraz wytyczenie eksterytorialnej autostrady przez Pomorze. A następnie razem z Niemcami wziąć udział w ataku na Związek Sowiecki. 40 bitnych polskich dywizji na froncie wschodnim przypieczętowałoby los imperium Stalina. Czy w 1939 roku na Zamku Królewskim w Warszawie należało podpisać pakt Ribbentrop-Beck?
UWAGI:
Bibliogr. s. 347-353. Indeks.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
To nie polski Wersal ani Empire State Building. Bliżej mu do kafkowskiego Zamku. Jest źródłem miejskich legend: o 30 podziemnych kondygnacjach, o nieistniejących piętrach, o tunelu łączącym go z Domem Partii. Do dziś rzuca na Warszawę najdłuższy cień. Beata Chomątowska jako pierwsza spogląda na Pałac Kultury i Nauki oczami ludzi, którzy związali z nim życie. Odkrywa dramatyczne losy architektów - braci Sigalinów, opowiada o "poślubionej" gmachowi kronikarce, o samobójcach skaczących z 30. piętra i ludziach piszących listy do "Drogiego Pałacu" niczym do starożytnego bóstwa. Pałac. Biografia intymna to nie tylko opowieść o miejscu z własnym duchem i tożsamością. Ani o jeszcze jednym "źle urodzonym" - "betonowym torcie", "darze Stalina", który wielu chciałoby wyburzyć. To też historia dramatycznych zmian, które spotkały Warszawę i Polskę w XX stuleciu.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Daniel Passent: Kiedy pięć lat temu urodził się mój wnuk, Kubuś, rozpłakałem się ze szczęścia. Dostałem od życia wszystko. Pora na rachunek. W gazetach pełno jest ludzi, którzy wystawiają rachunki innym. Własnych nie regulują. Ja uważam, że czas się pakować. Od pewnego momentu Agnieszka Osiecka miała w swoim pokoju małe zielone pudełko, a w nim najważniejsze dokumenty: metrykę urodzenia, zaświadczenie z banku, akt własności mieszkania. Ta książka to moje zielone pudełko.
UWAGI:
Indeks.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Czy to dalszy ciąg Nigdy w życiu? Teraz Judytę zastępuje Katarzyna Grochola, która wciąga czytelników w swoje błyskotliwe, pełne wdzięku i humoru opowieści, ż życia wzięte i życiu poświęcone. Na słońce i deszcz. Na radość i smutek. Na co dzień. Na co tydzień. Do czytania w kółko. Po cichu i na głos. Przyjaciołom i nieznajomym. Dowcipne, mądre, przynoszące otuchę - po prostu pocieszki..